• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Pierwszy raz matka

Kategorie postów

  • macierzyństwo (1)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Kategoria

Macierzyństwo


Myślałam,że będzie łatwiej

Nie zależy mi,żeby ktoś to czytał. Muszę z siebie wszystko wyrzucić, bo oszaleję!!

Nigdy nie myślałam,że będe mieć dziecko. Patrzyłam na mamusie pchające wózki i nic. Zero instynktu. Jakoś nie było mi to potrzebne do szczęścia. Nagle, po 10 latach, pojawiły się dwie kreski na teście i pytanie: co teraz?? Jakoś to będzie. W końcu jesteśmy razem 10 lat i damy radę. Pierwsze badanie w ciąży i od razu zwolnienie do porodu (zagrożona ciąża). Ja, która w życiu byłam chora tylko raz, mam siedzieć tak długo w domu??? Na szczęście mamy psy. Codzienne spacery dały mi odskocznię,żeby nie zwariować. Pod koniec ciąży, moje nogi były jak parówki i ugrzęzłam w domu. Czterdziesty tydzień minął jak z bicza strzelił. Czas porodu nadszedł, a mały miał inne plany. W końcu mamy kwarantannę. On zostaje w środku. Termin minął, dzień za dniem a tu nadal nic. Ostatnia wizyta u lekarza i jest decyzja: w poniedziałek wywołujemy poród. W nocy zosobty na niedzielę pojawiły się skurcze. Szybko do szpitala i jest 2 centymetry. Decyduję się wracać do domu. Po 20 godzinach lekarze robia cesarkę. Pojawia się mały, kudłaty grubasek...

Zwykle jest ładnie pięknie. Blogerki, insta mamuśki tracą zbędne kilogramy, wrzucają słodkie foty z bobasami... Ja mam dość. Minęło 2 i pół miesiąca a ja wysiadam psychicznie. Kocham tego bobasa najbardziej na świecie, ale jestem zmęczona. Ciągle tylko pieluszki, bodziaki, mleko i kołysanki. W dodatku młody nie chce spać w dzień. Jestem pierwszy raz mamuśką i to mnie przerasta....

11 sierpnia 2020   Dodaj komentarz
macierzyństwo  
17052020 | Blogi